PRL-owski teatr absurdu, czyli jak Witkacy stał się kobietą
Abstract
Aneta Jabłońska w artykule "PRL-owski teatr absurdu, czyli jak Witkacy stał się kobietą" opisuje nie tylko recepcję twórczości pisarza i malarza Stanisława Ignacego Witkiewicza w latach 80., lecz także cały szereg czynników politycznych, które doprowadziły do powtórnego pochówku autora "Szewców". Jabłońska zauważa, że to nastroje polityczne decydowały o sposobie postrzegania dzieła Witkacego. Jako przykład podaje, że jeszcze w 1984 roku władze PRL-u nie miały najmniejszej ochoty włączyć w publiczny dyskurs obywatelskiej organizacji – Towarzystwa im. Stanisława Ignacego Witkiewicza. Sytuacja zmieniła się zaledwie cztery lata później, kiedy polscy politycy dołożyli wszelkich starań (między innymi kontaktowali się z moskiewskimi władzami, ambasadorami, konsulatem polskim i ukraińskim), aby sprowadzić zwłoki Witkacego, pochowanego w Jeziorach na Ukrainie, do Polski i wyprawić mu uroczysty pogrzeb w Zakopanem. Jabłońska zastanawia się również nad przyczynami samobójczej śmierci Witkiewicza. Jedną z nich były antytotalitarne przekonania pisarza, który panicznie bał się niewoli rosyjskiej. Autorka artykułu próbuje odpowiedzieć na pytanie, dlaczego władza wybrała właśnie Witkacego na symbol pisarza narodowego.