Kiedy sztuka jest cierpieniem… Koncepcje artysty i dzieła we współczesnej polskiej literaturze grozy
Abstract
Doszukiwanie się bliskich związków między literaturą a sztukami plastycznymi ma długą tradycję. Przeświadczenie o ścisłych koneksjach sztuk plastycznych z literaturą w prak-tyce prowadziło do wzajemnych inspiracji: malarze „ilustrowali” bądź to tradycyjne wątki biblijne i mitologiczne, bądź też sięgali do współczesnych tekstów, a z kolei pisarze transpo-nowali dzieło ikoniczne na utwór werbalny. W fantastyce grozy relacja ta przyjmuje nieco inny kształt, stając się źródłem inspiracji o nieco innej proweniencji. Sztuka w fantastyce grozy nie jest już „daleka” czy „elitarna”, lecz staje się narzędziem wzbudzania grozy. Dzieje się tak m. in. wówczas, gdy twórczy proces istnieje już nie tylko jako świadectwo epoki czy talentu, lecz również jako dowód psychicznej aberracji artysty. Jest to koncepcja o tyle niepokojąca, że zgodna z przeświadczeniem o odmienności twórców. W tekstach grozy zabijanie bywa ukazywane jako forma sztuki; upodobanie do kaleczenia ludzkiego ciała staje się tutaj odpowiednikiem twórczego kształ-towania materii. Dzieło sztuki jest zatem egzemplifikacją odmienności artysty i jego działal-ności.